Bardzo często można spotkać się z opinią, która głosi, że właściciele mieszkań mają mniej praw, niż osoby, które te mieszkania od nich wynajmują. Najbardziej problematyczną kwestią jest natomiast wypowiedzenie umowy, o czym wspominaliśmy między innymi w tym tekście. Nic więc dziwnego, że właściciele lokali chcą odpowiednio się zabezpieczyć i dbają o to, aby w przyszłości nie pojawiły się problemy związane z uciążliwymi lokatorami, a nawet – z odzyskaniem mieszkania.
Co zatem może gwarantować bezpieczeństwo? Jakie rozwiązanie daje wynajmującym najwięcej korzyści i możliwości? Zdaje się, że coraz popularniejszym wariantem umowy staje się umowa najmu okazjonalnego, po którą właściciele mieszkań sięgają częściej i chętniej, niż jeszcze kilka lat temu. Warto więc przyjrzeć się, na czym taki najem polega.
Najem okazjonalny – najważniejsze informacje
Powszechnie uważa się, że najem okazjonalny jest – ujmując rzecz w skrócie – najprostszym sposobem na ochronę właściciela lokalu przed niesfornymi, uciążliwymi lokatorami. Ma on bowiem na celu przede wszystkim ułatwić eksmisję najemców, którzy po wygaśnięciu umowy – bezprawnie – nadal zajmują mieszkanie. Warto jednak dodać, że może on dotyczyć jedynie nieruchomości przeznaczonej do mieszkania, nie obejmuje więc między innymi lokali usługowych i wyklucza podnajmowanie wspomnianej nieruchomości lub jej części. Trzeba też zauważyć, że najem okazjonalny ma chronić wynajmujących, którzy nie prowadzą działalności gospodarczej. Przedsiębiorcy, których działalność to na przykład profesjonalna obsługa nieruchomości, mogą natomiast skorzystać z regulacji najmu instytucjonalnego – obowiązujących w polskim systemie prawnym od 11 września 2017 roku – i funkcjonujących na podobnych, lecz jeszcze bardziej liberalnych, zasadach. Temat ten zgłębimy niedługo na naszym blogu.
Fotolia.com | #150875355 | Autor: Magda Fischer
Umowa najmu okazjonalnego
Co więc wyróżnia umowę najmu okazjonalnego i co świadczy o jej szczególności? Tak, jak zostało to już wyżej wspomniane – przedmiotem takiej umowy może być jedynie lokal mieszkalny, a sama umowa może być zawarta jedynie na czas określony, który nie przekracza dziesięciu lat. Musi ona być także zawarta w formie pisemnej pod rygorem nieważności, a elementem, który ją wyróżnia są załączniki. Należą do nich przede wszystkim:
• oświadczenie najemcy (w formie aktu notarialnego), w którym najemca poddał się egzekucji, a jednocześnie zobowiązał się do opróżnienia i oddania lokalu, który wynajmował, na podstawie umowy najmu okazjonalnego, w terminie wskazanym przez właściciela wynajmowanego lokalu;
• wskazanie przez lokatora innego lokalu, w którym będzie mógł on zamieszkać w przypadku zażądania opuszczenia wynajmowanego dotychczas pomieszczenia;
• oświadczenie właściciela nieruchomości o wyrażeniu zgody na zamieszkanie w mieszkaniu osoby wskazanej w umowie najmu.
Jak widać, umowa najmu okazjonalnego jest znacznie bardziej szczegółowa od umów powszechnie funkcjonujących na rynku nieruchomości. Jej sfinalizowanie jest jednak bardziej czasochłonne, a formalności z nią związane mogą wzbudzić niepokój u potencjalnych lokatorów. Jak temu zaradzić? Spokojnie i cierpliwie tłumaczyć, że tego typu umowa jest korzystna dla obu stron, sprawiedliwa i nie łamie żadnych praw – zarówno najemcy, jak i wynajmującego.